Aktualności

08.11.2021 | Wyświetleń: 643
PLHK: Dotkliwa porażka
Przed tym meczem było jasne, że zespół Zbigniewa Podlipniego czeka trudna przeprawa. Rywalem "Szarotek" były bowiem dziesięciokrotne Mistrzynie Polski, czyli Polonia Bytom.
Rywalki to jedne z najlepiej zaprawionych w boju ekip nad Wisłą. I to było widać na lodzie już od pierwszych sekund. Pierwsze trafienie padło bowiem w 37 sekundzie. Otworzyło ono worek z bramkami i dało początek szarży gości. W przeciągu 20 minut, rywalki odskoczyły na 7:0. Tempo utrzymywały także w tercji drugiej i powtórzyły wynik, a w ostatniej fazie gry dorzuciły jeszcze 5 trafień. To dało bolesny dla Podhala wynik 0:19.Cieszę się, że nikomu nic się nie stało, bo nie ma co porównywać oba zespoły. To jest przepaść. Przeciwnik poza naszym zasięgiem. Dziewczyny starały się trzymać pozycje, wykonywać zalecenia, żeby zajmowały pozycje w tercji. Jak się udało to szły do przodu, ale to były wyjątki, jeden wypad na tercję – podsumował w rozmowie ze sportowepodhale.pl trener Zbigniew Podlipni.
SKŁAD: Furtak (Jordan) – M. Nosal, K. Gacek, Wielkiewicz, Szopińska, Leśniowska - Jarkiewicz, N. Nosal, Bukowska, Leśnicka, Podlipni – Maciaś, Zamarlik, A. Gacek, Szlachtowska, Raducka –Fryźlewicz, Rokicka, Węgrzyniak.
fot. Andrzej Pabian