Spektakularne zwycięstwo Szarotek w I rundzie turnieju Ligi Karpackiej U12!!!

W ostatni, październikowy weekend nasze waleczne Szarotki wzięły udział w zmaganiach Ligi Karpackiej na turnieju w Krynicy Zdrój.

Turniejowe potyczki rozpoczęliśmy już w piątek o godzinie 12:00 starciem z drużyną z Kijowa pod wodzą trenera Kacpra Dudy. Początkowo mecz układał się po naszej myśli i dość szybko wyszliśmy na prowadzenie. Niestety przeciwnik nie odpuszczał i dosłownie w ostatnich sekundach doprowadził do wyrównania 5:5. Podczas rzutów karnych szczęście sprzyjało zawodnikom z Kryzhinki, którzy zakończyli mecz zwycięstwem 6:5 k.



Kolejne starcie z Partizan Beograd już od pierwszej do ostatniej minuty było pod kontrolą zawodników z Nowego Targu i zakończyło się pewnym zwycięstwem 17:2.



W sobotę również przyszło nam rozegrać 2 spotkania. Pierwsze z FRH SELECT, z którego wyszliśmy zwycięsko kończąc wynikiem 7:5.



Drugie, bardzo wymagające, z drużyną z Rygi która wystąpiła w turnieju gościnnie. W tym meczu nasi zawodnicy mogli zobaczyć, jak wygląda prawdziwy hokej.  Hokeiści z Łotwy z rocznika 2008-09 rozegrali przepiękny mecz - perfekcyjne podania, znakomicie ułożone akcje, nic nie było zostawione przypadkowi. Przegraliśmy to spotkanie 16:3, wynik nie odzwierciedla jednak zaangażowania z jakim do pojedynku stanęli gracze MMKS-u Podhale Nowy Targ.  Zbrakło doświadczenia, ale waleczności nie można im było odmówić. Ten mecz nie wchodził do ogólnej punktacji turnieju.



Niedziela przywitała nas w Krynicy przepiękną pogodą i w znakomitych nastrojach udaliśmy się na lodowisko, aby zagrać przeciwko Crvena Zvezda Beograd. W tym spotkaniu od pierwszych minut warunki dyktowali zawodnicy "spod samiućkich Tater". Kończąc zdecydowaną wygraną 10:1.



Przed nami był jednak decydujący mecz tego turnieju z KTH Krynicą. Emocje sięgały zenitu i nerwowa atmosfera towarzyszyła nam już od zbiórki na lodowisku. Jednak Trener, Ryszard Kaczmarczyk, znakomicie rozładował napięcie i odpowiednio zmotywował swoich zawodników. Przez cały mecz widać było wyraźną przewagę zawodników z Podhala, przypieczętowaną wygraną Szarotek 7:4. Spotkanie było bardzo emocjonujące! 



Nie sposób w tej relacji pominąć 18-tego zawodnika, który zrobił na tym meczu ogrom roboty. Mowa tu o naszych cudownych kibicach - rodzicach, którzy cały sercem i "ile fabryka dała" dopingowali nasz zespół do walki. Radości w szatni nie było końca – DZIĘKUJEMY!










 

Powrót

Copyright 2017 MMKS